Każdego dnia gdy słońce rwie*
Białe chmury nad rzeką
Mówię sobie „Dzięki Bogu
Za te ranki, co dla mnie jeszcze są”
Każdy z nas ma tysiąc pragnień
Powiedz mi teraz o tych swoich
Jedyne co mogę dodać
Jak tęsknię za zmarłymi
Byli tu i już nie przyjdą
Przyleci tylko czarna wrona
Pogłaszcz jej błyszczące pióra
I daj jej imię Nocturama
Każdego dnia kiedy słońce rzuca
Białe światło na wszystkie strony
Świat się wciąż tak samo toczy
Jesteśmy schwytani w liniach jego pola
Nad horyzontem spada gwiazda
Posłaniec nowych nadziei
Spełni może skryte życzenie
Nawet tym którzy nie chcą
Byli tu i już nie przyjdą
Przyleci tylko czarna wrona
Pogłaszcz jej błyszczące pióra
I daj jej imię Nocturama
A ty pytasz tak jak ja
Czy się los odmienić da
Czy można uciec
Czy przed krzyżem uklęknąć
Teraz mam?
Nocą leci Nocturama
Czarna wrona ze złych snów
Zjawiła się niespodzianie
Symbol nocnych Ikarów
Każdy z nas ma tysiąc pragnień
Powiedz mi teraz o tych swoich
Jedyne co mogę dodać
Jak tęsknię za zmarłymi
Byli tu i już nie przyjdą
Przyleci tylko czarna wrona
Pogłaszcz jej błyszczące pióra
I daj jej imię Nocturama
A ty pytasz tak jak ja
Czy się los odmienić da
Czy można uciec
Czy przed krzyżem uklęknąć
Teraz mam?
Nocą leci Nocturama
Czarna wrona ze złych snów
*Tytuł tekstu oryginału: “Nocturama”.